Istnieją pewne miejsca, w które raczej nikt o zdrowym rozsądku nie chciałby się sam zapuszczać, tym bardziej po zmroku. Przykładem takiego miejsca byłyby ciemne zaułki, niekiedy też i ślepe, jakie są w Amegakure. Nie jest bezpiecznie tutaj być. Można zwyczajnie wyjść i już nie wrócić i nie należy wówczas liczyć na jakąkolwiek pomoc. Nikt nie zdoła pomóc, nawet jeśliby chciał. Dlaczego? Bo nie pozostanie żaden choćby ledwo namacalny ślad, który naprowadziłby go na trop zaginionego. Właśnie przede wszystkim z tego powodu trzeba się owych zakamarków wystrzegać.